|
www.bohaterowieprzepustki.fora.pl Forum o bohaterach powieści "Przepustka dla szczęścia"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian
Administrator
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:04, 10 Kwi 2013 Temat postu: Fragment 1 - 2011 - Karolina i Aleks oczami Tomasza |
|
|
Fragment z 5 ebooka
Tomasz (Tychon)
– To strzelamy czy nie? – niemal krzyknąłem na Karolinę bo już miałem dość jej śmiechów i pogawędek z Olusiem.
Znów instruowałem Karolinę, jak ma trzymać nogi, jak ręce, gdzie patrzeć.
– Daj spokój to nie karabin maszynowy, nie musi się tak zapierać, nie odrzuci jej aż tak – znów wtrącił si Aleks w chwili, gdy ja starałem się być profesjonalny.
– Idź może do tej małolaty na górę co? – rzuciłem niesympatycznie.
– Wolę się na was pogapić.
– Niech zostanie, on wie lepiej – znów Karolina jego broniła.
– A skąd ty to wiesz, że on wie lepiej?
– Bo jest starszy i mi tak intuicja mówi, a mylę się?
– Już wiem, na seryjnego wyglądam – zażartował Aleks i przechylił koniakówkę do dna, po czym popił tarczynkiem prosto z butelki.
– Nic się lepiej nie zna, na co dzień to on w ręce co najwyżej długopis trzyma i recepty wypisuje.
– Do seryjnego to jeszcze ... panu brakuje trochę. A ty mnie ucz, a nie się odgryzaj.
– To ja mam pomysł, pierwszy strzał oddasz ze mną bo jak tę jego naukę widzę, to… krew mnie zalewa. – Aleks mnie zmienił, stanął za Karoliną, trzymał w swoich dłoniach jej łokcie. – Nie uginaj – polecił. – Nóżki trochę szerzej, minimalnie – szeptał jej do ucha i butem rozstąpił jej nogi na taką odległość jaka jemu pasowała. Niemal miał swoje kolano przy jej… – Nie uginaj łokci, koncentruj się na głowie, nie na sercu. – Tym razem mówił o tarczy. – Nie uginaj powiedziałem! – niemal na nią warknął co mnie się kompletnie nie spodobało, ale widocznie poskutkowało bo już tego nie powtarzał.
Czekaliśmy w milczeniu, Karolina przeładowała i zapanowała głucha cisza.
– Na oklaski czekasz? – zapytałem niesympatycznie i wypiłem.
– Skupiam się – oznajmiła, no i oddała strzał, huk był, pudło było, a ja aż miałem wyśmiać tą naukę Aleksa.
– Zaprzyj się mocniej nogami, może jednak trochę szerzej – znów udzielał jej rad ten olbrzym i niemal ją macał. Kolano już miał w jej kroku, trzymał jej łokcie, niema obejmował. Swoją twarz miał tak blisko, że ocierali się polikami.
– Karolina strzelaj wreszcie i niech on już się od ciebie odklei! – krzyknąłem.
– A tobie co? Zazdrosny jesteś? – dopytywała i przeciągała to jak najdłużej się tylko dało. W końcu strzeliła i znów pudło.
– Nie martw się, on cię zdenerwował, spróbuj jeszcze raz. Tylko spokojniutko, poczeka to nic mu się nie stanie – szeptał do ucha Karoliny, a ja piłem już z braku innych opcji, bo tylko to pozwalało mi trzymać gębę na kłódkę. Miałem nadzieje, że jak zamilknę to szybciej pójdzie. – No młoda kopniaka na szczęście ci nie dam, bo nie wypada, no ale… – I tu jego duża dłoń skleiła się z pośladkami Karoliny. Aleks od niej odszedł na kilka kroków w tył. Stał padł, tarcze rozerwało na pół, nawet blisko środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OLI
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:18, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
O matko Aleks mnie zaczyna denerwować takimi zachowaniami jak gówniarz. Ale Tomek żeby był aż tak zazdrosny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jula
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:22, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
A mi się tutaj Aleks właśnie podoba, w ogóle śmieszy mnie ten fragment:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena
Dołączył: 10 Kwi 2013
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:24, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Własnie ja też mojego męża trochę nie poznaje - wczułam się w Amandę...
Jednak Aleks tu już wie, że Amanda go z tym Miłoszem takim... Albo wie, albo się domyśla. Po prostu on może przez taką zabawę chce zapomnieć na moment o tym. Jest samotny, może nagle zapragnął być przez to duszą towarzystwa.
Chociaż może być też tak, że Tomasz nad interpretuje, a Aleks po prostu Karolinę uczy strzelać.
A według was, co nim kierowało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OLI
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:53, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Byc może,że Tomek wyolbrzymia. Ale już bardziej to mi się wydaję,że chce sobie odbić po Amandy numerku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena
Dołączył: 10 Kwi 2013
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:57, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Oli no proszę cię, aż taki to chyba ten mąż mojej postaci nie jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|