|
www.bohaterowieprzepustki.fora.pl Forum o bohaterach powieści "Przepustka dla szczęścia"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian
Administrator
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:39, 09 Kwi 2013 Temat postu: Fragment 1 - 2011 - Patryś alkoholikiem? |
|
|
Fragment części z 5 ebooka. Tutaj bardzo zależy nam na waszej opinij
Patryk (Dorian)
Rozdział 34
List do ciebie!
Zawsze lubiłem święto Matki Boskiej pieniężnej, choć nie byłem materialistą. Jednak PLN-y są w życiu potrzebne, bo bez nich nie ma życia. Gdyby ich nie zarabiać, miałoby się więcej czasu na przyjemności, ale nie byłoby za co opłacić rachunków, za co zakupić jedzenia, nawet na wódkę by nie było. Pobrałem więc pieniążki z bankomatu tuż przy domu, ale szczerze nie miałem ochoty tam wracać. Majka stroiła fochy, bo zepsuł się telewizor, a ja nawet nie miałem kasy by kupić drugi, a przecież nie będę brał na to kredytu. Naprawić starego też nie mogłem, bo to nie mój a Aleksa. Prosiłem nawet by ten ze swojego pokoju przeniósł do salonu, ale on odmówił, nie by zrobić na złość, a z innego powodu. Otóż telewizor z jego pokoju znajdował się teraz w domu jego dziewczyny, i tak częściej tam bywał. Poza tym ja nie widziałem sensu w naprawie telewizora, skoro mamy dwa laptopy, a i na nich można oglądać filmy, ale nie, bo Majka nie będzie traciła czasu na ściąganie, nie będzie się męczyć, a i ekran za mały. Rozpieszczona królewna do chuja pana. – Rozmyślałem sobie tak idąc w stronę baru, kląłem na wszystko w tych myślach i szczerze miałem dość na obecną chwilę wszystkiego.
– Cześć Jacek – rzuciłem do szwagra, który już łykał. Nie wiedziałem czy to jego pierwszy kieliszek, czy może któryś z kolejnych.
– Część Pat – warknął i dał znak barmanowi by napełnił znów jego kieliszek, a i dla mnie nalał.
– Zamierzam się upić – te słowa skierowałem do Jacka, a dalej to już poleciało z górki…
Wracałem do domu, lekko chwiejnym krokiem. Podparłem się o ścianę i podziwiałem szwagra, że on trzyma jeszcze pion, bo wlał w siebie taką samą ilość.
– Pat, błagam cię, ja mam dalej. Nie stój, tylko pedałuj nogami.
– Sam jesteś pdałuj – odgryzłem się, ale język już mi się plątał.
Już byłem przy samej bramie, niemal w domku i nagle Aleksander wyrósł przede mną jak z podziemi.
– Jak ty wyglądasz? – To się nazywa kumpel, ani nie zapyta co słychać, ani cześć nie powie, tylko od razu o wygląd. Pozorant pieprzony. – Dobra nie ważne. Jacek… – Wydawało się, że Aleks zbiera myśli.
Jacek do nas podszedł, teraz już się chwiał. Poczułem dumę, że przynajmniej nie ja jeden.
– Jacek odwiózłbym cię, ale kurwa, dziś sam piłem trzy piwa, a psów jak kałuż po deszczu na radarach. Przepraszam koledzy, ale bez urazy no…
– Olek, ale ja trafię – zarzekał się Jacek.
– On tlafi – poparłem szwagra, a Aleks się tylko uśmiechnął jakoś tak krzywo.
– O taksówka! – krzyknął Aleksander i zamachał na poloneza. Bym się wyjebał przez niego, bo mnie się coś popierniczyło i z początku też miałem lecieć za ta taksówką jak i on.
– Zawiezie pan kolegę pod… Jacek jaki tam dokładnie jest adres?
– Kolejowa… sedemnaście – wybełkotał po dłuższej chwili.
– Na kolejową siedemnaście, tu płacę z góry. A ty chodź ze mną na górę! – warknął ten rudy na mnie i mnie szarpnął do bramy. Jednak nie wchodziliśmy po schodach, a ja już byłem zmęczony, położyć się chciałem.
– Majka wie, że piłeś? – zapytał przystawiając mnie do ściany.
– Nie – odpowiedziałem pewnie.
– No to będzie miała niespodziankę. Albo zrobimy inaczej. Posiedzimy chwilę u mnie w samochodzie, prześpisz się trochę, otrzeźwiejesz. Nie chcę słuchać dziś waszych awantur, a i szkoda ją rozczarować.
– Ale o co ci chodzi? – dopytywałem.
– Mogłeś jej powiedzieć, że idziesz chlać, mniej zamieszania, przygotowana by była. Mogłeś mnie, albo Kamila poprosić byśmy cię odebrali, albo taksówkę zamówić, a nie zataczać się ulicami. Patryk na Boga, ile ty masz lat? To skrajna głupota była.
– Nie do auta, nie tera. Sksynka – wyjaśniłem.
– Co? Co ty człowieku do mnie mówisz? – Aleks pytał i mrużył przy tym oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OLI
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:30, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Może nie koniecznie alkoholik mógł się po prostu ze szwagrem napić i tyle. Jednak on rzeczywiście codziennie pije (było kiedyś o tym),a tu to wyszło tak jak by chciał zapić problemy. Majka pewnie nie będzie zadowolona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian
Administrator
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 6:05, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
o ile się dowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OLI
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:09, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
A powinna się dowiedzieć,bo jak ona coś zle robi to on zawsze się dowiaduje,a teraz to niby z niego taki ideał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|